Jerozolimę nazywa się miastem trzech religii, czyli judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Dla chrześcijaństwa Jerozolima to święte miasto, miejsce śmierci Jezusa Chrystusa. W islamie Jerozolima jest razem z Mekką i Medyną świętym miastem do którego dotarł prorok Mahomet. Również w judaizmie Jerozolima jest świętym miastem, drugą historyczną stolicą królestwa Izrael.
Niestety, jak to często bywa w takich sytuacjach, wyznawcy każdej z religii chcą mieć Jerozolimę tylko dla siebie. Dlatego od wieków dochodzi tam do różnego rodzaju konfliktów, a najnowsza historia to konflikt izraelsko-palestyński. W 1980 roku Izraelczycy ogłosili Jerozolimę stolicą państwa Izrael. Mieszka tam jednak wielu Palestyńczyków, którzy uznają Jerozolimę jako stolicę swojego przyszłego państwa. Przez to dochodzi tam do częstych konfliktów, a najnowszy dzieje się właściwie na naszych oczach.
Zamieszki w Jerozolimie na tle religijnym
Od kilku tygodniu rosło napięcie w Jerozolimie. Dochodziło do licznych starć Palestyńczyków z izraelską policją. Od czego się zaczęło? 21 kwietnia 2021 r rozpoczął się ramadan, czyli święty muzułmański miesiąc postu. W jego trakcie pobożni muzułmanie w ciągu dnia powstrzymują się od spożywania posiłków i picia. Tego dnia izraelska policja wystawiła dodatkowe patrole przy bramie damasceńskiej, która prowadzi do arabskiej części starego miasta w Jerozolimie, tradycyjnego miejsca spotkań religijnych w Jerozolimie w trakcie ramadanu. Przez wielu Palestyńczyków zostało to odebrane jako prowokacja i doprowadziło do wielodniowych starć z policją. Ostatecznie muzułmanom pozwolono wrócić na schody damasceńskie, ale nie udało się wyciszyć emocji.
Sprawa wysiedleń jako przyczyna zamieszek w Jerozolimie
Drugim problemem są częste wysiedlania Palestyńczyków zamieszkujących terytorium Izraela oraz tereny okupowane przez Żydów. Uzyskanie pozwolenia na budowę domu przez Palestyńczyków na tych terenach jest praktycznie niemożliwe, więc często nieruchomości powstają według prawa izraelskiego nielegalnie i są wyburzane. Rozbierane są też domy Palestyńczyków, których podejrzewa się o udział w aktach terroru. Jednym z bardziej zapalnych punktów jest dzielnica Szejk Dżara. 10 maja 2021 roku sąd miał wydać wyrok w sprawie słuszności decyzji o wysiedleniu kilku palestyńskich rodzin z tego osiedla. Arabowie codziennie organizowali w dzielnicy demonstracje, które spotykały się z ostrą reakcją ze strony policji, wspieranej przez żydowskich osadników. Ostatecznie wyrok został odroczony, ale nie udało się już uspokoić sytuacji.
Przebieg zamieszek w Jerozolimie
Od 6 maja 2021 starcia przybrały na sile, a ich kulminacyjny moment miał miejsce 9 maja. Wtedy to w okolicach meczetu Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym zebrało się tysiące muzułmanów, aby świętować zbliżający się koniec ramadanu. Doszło do zamieszek, w stronę policji leciały kamienie i butelki. W odpowiedzi służby porządkowe użyły broni z gumowymi kulami i granatów hukowych. Funkcjonariusze ostatecznie wdarli się do meczetu, skąd w popłochu uciekali wierni. W zamieszkach rany odniosło 200 osób, głównie Palestyńczyków. Od soboty do poniedziałku doszło do kolejnych starć, w których rany odniosły kolejne setki osób. Oliwy do ognia dolały obchody Dni Jerozolimy (9 i 10 maja) na cześć zdobycia miasta przez wojska izraelskie w 1967 roku. W związku z tym świętem izraelscy nacjonaliści zorganizowali przemarsz przez dzielnicę palestyńską w Jerozolimie. Reakcją na to wydarzenie było wystrzelenie przez Hamas setek, a może nawet tysięcy rakiet w kierunku Izraela i samej Jerozolimy. Kilka z nich dotarło do celu raniąc 31 Izraelczyków. Odwet był bardzo krwawy. Wieczorem 10 maja izraelskie samoloty zbombardowały Strefę Gazy. Według tamtejszych władz śmierć poniosło 24 Palestyńczyków. Wzajemny ostrzał trwał w kolejnych dniach, w sumie według danych obu stron konfliktu zginęło 5 Izraelczyków i 35 Palestyńczyków. Dziś nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy i w jaki sposób zakończy się ta kolejna odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
