Prohibicja to zakaz produkcji i sprzedaży alkoholu. Można go wprowadzać na dłuższy lub krótszy czas z różnych powodów. Najsłynniejszy okres prohibicji miał miejsce w USA w latach 1920–1933. Czy jednak prohibicja amerykańska przyniosła oczekiwany efekt? Sprawdź, jakie miała skutki.
Prohibicja to zakaz produkcji i sprzedaży alkoholu. Idea wydaje się słuszna. Alkohol jest bowiem szkodliwy, uzależnia i potrafi zniszczyć życie. Dla młodych ludzi jest wręcz trucizną niszczącą mózg i cały organizm. Zachowanie pod wpływem alkoholu potrafi zrujnować życie własne i innych. Aby temu zapobiegać, stosuje się różnego rodzaju ograniczenia. Wiele z nich jest słusznych. Czy jednak wprowadzenie prohibicji w historii oznaczało, że ludzie naprawdę przestawali pić napoje wysokoprocentowe? Czy ostre zakazy faktycznie są skuteczne? A może lepiej wypracowywać w ludziach poczucie odpowiedzialności niż straszyć i karać?
Prohibicja – co to?
Prohibicja to częściowy lub pełny zakaz uniemożliwiający produkcję i sprzedaż alkoholu. Może on dotyczyć krótkiego okresu (np. kilku dni związanych z jakimiś ważnymi wydarzeniami) lub dłuższego czasu, jak w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Przyczyny wprowadzania prohibicji mogą być bardzo różne:
- chodzić może o krzewienie wstrzemięźliwości i trzeźwości wśród społeczeństwa;
- ograniczenie sprzedaży alkoholu ma często wymiar religijny;
- celem może być ograniczenie ryzyka zamieszek w trudnym dla społeczeństwa momencie;
- zakaz sprzedaży ma także na celu spowodowanie wyraźnego ograniczenia organizacji różnego rodzaju imprez i spotkań towarzyskich.
Prohibicja w USA
Pojęcie prohibicji najczęściej odnosi się do lat 1920–1933 w USA, kiedy to nie można było tam produkować i sprzedawać alkoholu. Inicjatorem prohibicji w USA było Amerykańskie Towarzystwo Krzewienia Wstrzemięźliwości. Zmianę popierał także ruch sufrażystek, czyli kobiet walczących m.in. o prawa wyborcze.
Wprowadzenie prohibicji w Stanach Zjednoczonych miało kilka różnych przyczyn:
- miało ograniczyć negatywne zjawisko alkoholizmu wśród imigrantów i skłonić ich do przyjęcia amerykańskiego stylu życia;
- wynikało z silnych nacisków duchowieństwa;
- zboże uprawiane na potrzeby browarnictwa miało być przeznaczone na potrzeby wojska (choć ten argument był mocno wątpliwy).
Jakie skutki miała prohibicja w USA?
Amerykanie zakaz produkcji i sprzedaży alkoholu (choć to ciekawe, że nie kupna i spożywania) musieli znosić przez trzynaście lat, aż do momentu, kiedy w 1933 roku prohibicję zniósł prezydent Roosevelt. Na początku, szczególnie w dużych miastach, przyniosła ona oczekiwane rezultaty: spadł odsetek alkoholików. Niestety, w mniejszych miasteczkach było wręcz przeciwnie. Pijaków było coraz więcej, a ludzie prześcigali się w pomysłach na domowe pędzenie alkoholu i omijanie prawa. Kwitło alkoholowe podziemie i korupcja. Coraz większe znaczenie miały „mafie alkoholowe”, które nie tylko zarabiały na podziemnej sprzedaży trunków, lecz także chroniły swoich klientów przed policją. Imigranci zaś zamiast się otworzyć na amerykańskie społeczeństwo, jeszcze bardziej zamykali się we własnym środowisku. Finalnie więc ostre restrykcje nie przyniosły takiego skutku, jakiego oczekiwano.
Lekcja epoki prohibicji jest cennym doświadczeniem również w obecnych czasach. Okazuje się bowiem, że ostre zakazy i nakazy nie przynoszą dobrego skutku, jeśli społeczeństwo ich nie rozumie lub jeśli łamią poczucie wolności. Znacznie skuteczniejsze jest wypracowanie w społeczeństwie odpowiedzialności i ponoszenie konsekwencji za swoje czyny.
