Czy dla wszystkich obniżka cen jest korzystna?
Deflacja, czyli przeciwieństwo inflacji, to zjawisko radykalnego i długotrwałego spadku cen. Mimo że wydaje się pozytywne, w dłuższej perspektywie może okazać się dla gospodarki równie szkodliwe, jak inflacja. W dobie pandemii pojawia się uzasadnione pytanie, czy obecnie grozi nam deflacja.
Deflacja w Polsce ostatnio wystąpiła między 2014 a 2016 rokiem. Na czym dokładnie polega to zjawisko?
Co to jest deflacja?
Deflacja polega na długotrwałym spadku cen produktów i usług. Ta obniżka przeciętnego poziomu cen w gospodarce oznacza, że w przeciwieństwie do inflacji, za tę samą kwotę można nabyć więcej tych samych dóbr niż wcześniej. W efekcie wzrasta siła nabywcza pieniądza. W dużym uproszczeniu, wprowadza się ją, aby zachęcić konsumentów do kupowania, bo to rozkręca cały łańcuch usług pośrednich. Można więc zakładać, że jest to zjawisko korzystne. Sprawa nie jest jednak tak prosta.
Dla przeciętnego konsumenta deflacja jest oczywiście pozytywną zmianą, natomiast w perspektywie gospodarki całego państwa traktować ją trzeba jako skutek zahamowania tempa wzrostu gospodarczego (czyli recesji), a nawet kryzysu. Zjawisko deflacji jest niekorzystne zwłaszcza dla producentów i sprzedawców, ponieważ w czasie spadających cen, co dzień tracą oni swoje zyski za produkowane i magazynowane produkty, na które nie ma popytu.
Deflacja w Polsce – czy czeka nas ona teraz?
Deflacja w Polsce pojawiała się już wcześniej, podobnie zresztą jak inflacja. W wyniku epidemii koronawirusa grozi nam ona ponownie. Ponieważ część społeczeństwa utraciła jakiś procent swoich dochodów, można podejrzewać, że osoby te mniej chętnie będą dokonywać nowych zakupów. W związku z tym producenci i usługodawcy będą musieli obniżyć ceny. To z kolei może sprawić, że produkcja dóbr przestanie być opłacalna. Ponadto, skutki deflacji mogą pociągnąć za sobą także obniżki płac i różnego rodzaju świadczeń. W wyniku tego niekorzystnego procesu gospodarczego może dojść również do kolejnej redukcji etatów. W efekcie tracić już będą nie tylko producenci i sprzedawcy, lecz także konsumenci.
Zobacz także: Co to jest inflacja i co oznacza? Jakie ma skutki?
