Dlaczego ulewny deszcz nie rozwiązuje problemu suszy?
Bezśnieżne zimy i upalne lata z nawałnicami deszczu to efekt globalnego ocieplenia i zmiany klimatu. Taka pogoda będzie towarzyszyła nam coraz częściej. Susze w Polsce i Europie to coraz poważniejszy problem. Niestety, nagłe ulewne deszcze również nie pomogą wygrać z suszą. Dlaczego?
Susza, czyli długotrwały okres bez opadów, z roku na rok staje się coraz poważniejszym problem wielu krajów. Regularne deszcze są ważne nie tylko dla rolników, ale również dla całej gospodarki, bo mniejsze plony przekładają się na wyższe ceny żywności. Ważny jest rodzaj deszczu – najlepiej, żeby padało często i w umiarkowanych ilościach.
Dlaczego ulewny deszcz nie rozwiązuje problemu suszy?
Żeby zrozumieć, dlaczego gwałtowne i ulewne deszcze nie rozwiązują problemu suszy, wystarczy wyobrazić sobie mocno wysuszoną, popękaną i twardą wierzchnią warstwę ziemi. Gwałtowne opady, które trwają kilka lub kilkanaście minut (nawet co dzień przez kilka dni), nie są w stanie wystarczająco rozpulchnić gleby i dotrzeć do jej głębszych warstw. W takich warunkach woda spływa po powierzchni gleby do kanałów i rzek, a później do morza. Na terenach miejskich, gdzie woda nie ma gdzie wsiąkać – spływa do kanalizacji, a jeśli ta jej nie pomieści – będzie zbierać się w obniżeniach terenu, powodując podtopienia dróg, domów i tragiczne w skutkach powodzie.
Susza – jaki deszcz pomoże ją zwalczyć?
Gwałtowny deszcz, jaki towarzyszy burzy, nie zawsze musi być czymś złym. Jeśli jednak ziemia nie może go odpowiednio szybko wchłonąć, to nie pomoże on rozwiązać problemu suszy. Ulewne deszcze tylko w niewielkim stopniu wpływają na poprawę sytuacji. Co innego, jeśli po długim okresie bezdeszczowym zaczną pojawiać się regularne opady o umiarkowanym natężeniu, pojawiające się co dzień lub co kilka dni. Tylko taki deszcz jest w stanie złagodzić skutki suszy.
Jak zatrzymać wodę z ulewy na później?
Musimy nauczyć się gromadzić deszczówkę i wykorzystywać ją w okresach bez opadów. To bardzo ważne, ponieważ z jednej strony możemy zmniejszyć szkody spowodowane ulewami, a z drugiej zaoszczędzimy cenne, malejące pokłady wody pitnej w ziemi.
W przydomowych ogrodach warto też zrezygnować z dużych utwardzanych nawierzchni i zamienić je na zieleń lub nawierzchnie ażurowe, pochłaniające wodę. Bardzo ważne jest również sadzenie drzew, które utrzymują wilgoć w glebie i obniżają temperaturę dając cień.
Zobacz także: Zbiorniki na deszczówkę – sposób na oszczędzanie cennej wody