Obowiązek noszenia maseczek panuje w całym kraju. Dotyczy nie tylko wnętrz budynków, ale także terenów na świeżym powietrzu. Wiele osób kwestionuje jednak zasadność ich noszenia. A co mówią badania? Według badań noszenie maseczek pozwala ograniczyć przenoszenie się wirusa nawet o 40–60%.
Lekarze nie bez powodu twierdzą, że maseczki to obecnie najskuteczniejsza broń przed wirusem. Dowodzą tego badania. Maseczki nie wyłapują wirusa z powietrza, ale znacznie ograniczają przenoszenie go drogą kropelkową, która jest główną formą zarażania.
Po co nosimy maseczki?
Dystans społeczny, dezynfekcja rąk i maseczki to trzy podstawowe zasady, które obowiązują dzisiaj właściwie na całym świecie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazuje, że do momentu wynalezienia szczepionki na COVID-19 to właśnie maseczki będą naszą podstawową bronią przeciwko koronawirusowi. Maseczki spełniają bowiem podwójną funkcję:
- chronią nas przed atakiem wirusa z zewnątrz (szczególnie jeśli obok nas ktoś kicha lub kaszle);
- chronią innych przed atakiem z naszej strony (nawet jeśli przechodzimy chorobę bezobjawowo, możemy zarażać innych).
Badania potwierdzające skuteczność maseczek
Maseczki chronią przed zakażeniem koronawirusem nawet w 40–60%. Widać to bardzo wyraźnie w konkretnych badaniach:
- w niemieckiej Jenie po nałożeniu obowiązku noszenia maseczek liczba nowych infekcji spadła prawie do zera; według naukowców dzienne tempo pojawiania się nowych infekcji wynosiło jedynie 2–3% (przy średnim wzroście w Niemczech na poziomie 50%);
- badanie na statku USS Theodore Roosevelt wśród 383 pasażerów wykazało, że podstawowym środkiem ochrony były maseczki; wśród tych, którzy ich nie nosili, zaraziło się aż 81%, a wśród noszących maseczki – 51%;
- według naukowców z Cambridge i Greenwich domowe maseczki ograniczają ryzyko zakażenia koronawirusem; jeśli nosi je 50% społeczeństwa, współczynnik R wynosi 1 lub mniej, co oznacza, że jeden chory zaraża maksymalnie jedną osobę.
Wrócił obowiązek noszenia maseczek
Zgodnie z obowiązującym od początku października rozporządzeniem ponownie zobowiązani jesteśmy do noszenia maseczek zarówno wewnątrz budynków, jak i na świeżym powietrzu. Obowiązek ten nie dotyczy jedynie parków i lasów, pod warunkiem, że jesteśmy w stanie utrzymać odpowiedni dystans wobec innych osób. Nowe restrykcje związane są z lawinowo rosnącą liczbą zachorowań.
Zobacz także: Przyłbica czy maseczka? Jak działają, co wybrać?
Rys. Adobe Stock
