Elektrownie jądrowe w Polsce na ten moment nie istnieją. Wiele się ma jednak zmienić w czasie nie dłuższym niż nieco ponad 10 lat. Do 2033 roku ma powstać pierwsza polska elektrownia jądrowa.
Wszystko wskazuje na to, że pierwsza polska elektrownia jądrowa powstanie w Choczewie.
Czy w Polsce jest elektrownia jądrowa?
Elektrownia jądrowa Żarnowiec była budowana w latach 1982-1989. To miała być nasza pierwsza elektrownia tego typu. Przeobrażenia ustrojowe, zmiana strategii gospodarczych, niechęć lokalnej społeczności, podkreślającej wady elektrowni jądrowej – to wszystko doprowadziło do przerwania budowy. Przez wiele lat nic się w tym temacie nie działo. Dopiero w XXI wieku na nowo zaczęto rozważać ten pomysł, a katastrofa klimatyczna i zamieszanie na rynku energii, skłoniło polskie rządy do bardziej dynamicznych działań na rzecz budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Elektrownie jądrowe w Polsce – jakie są plany?
Wszyscy wiemy, ile jest elektrowni jądrowych w Polce. Ile jednak ma powstać? Elektrownia jądrowa w Żarnowcu, razem z miejscowością Gąski i Choczewo była typowana na pierwszą lokalizację tego typu współczesnej inwestycji. Plebiscyt wygrało jednak Choczewo i to tutaj jest planowana budowa elektrowni jądrowej w Polsce, która ma powstać do 2033 roku. Łącznie ma zostać tutaj uruchomionych 6 bloków o mocy 9 GW.
Dlaczego Polka chce budować elektrownie jądrowe?
Przez wiele lat w Polsce nie było zgodności, czy powinny w kraju powstać elektrownie jądrowe. Rozważano ich wady i zalety. Podejmowanie decyzji przyspieszyła jednak konieczność ograniczenia wykorzystania węgla ze względu na sytuację klimatyczną, a także bardzo dynamiczny wzrost cen energii. Własna elektrownia jądrowa dawałaby Polsce szansę na przynajmniej częściowe uniezależnienie się od rosyjskiego gazu.