Prezydent Białorusi jest najdłużej sprawującym takie stanowisko politykiem w Europie, a na świecie jest nie więcej niż dziesięcioro takich ludzi. Taka sytuacja jest możliwa tylko w kraju, w którym łamane są zasady demokracji.
Aleksander Łukaszenka po zwycięstwie w pierwszych wyborach prezydenckich w 1994 roku bardzo skutecznie zadbał o to, żeby jego władza trwała bez ograniczeń.
Ambicja – pierwszy warunek sukcesu Łukaszenki
Aleksander Łukaszenka wychowywał się w biednej rodzinie, ale nie przeszkadzało mu to w snuciu ambitnych planów. Ukończył studia historyczne, przez pewien czas był nauczycielem, a później został dyrektorem sowchozu (państwowe gospodarstwo rolne w dawnym ZSRR). Prawdziwy skok w karierze politycznej zapewnił mu upadek ZSRR i ogromna korupcja oraz chaos panujące na Białorusi. Łukaszenka został szefem komisji antykorupcyjnej w parlamencie. Dał się poznać jako polityk skuteczny i bezwzględny. Swoją charyzmą przekonał demokratów rywalizujących z dawną nomenklaturą polityczną, aby poprzeć go w walce o fotel prezydenta. Już niedługo okazało się jak wielki był to błąd.
Demontaż systemu demokratycznego podstawą sukcesu Łukaszenki
Już w dwa lata po objęciu stanowiska Aleksander Łukaszenka dokonał zmian, które stały się głównym fundamentem jego wieloletniej prezydentury. Przede wszystkim podporządkował sobie Trybunał Konstytucyjny i doprowadził do przedłużenia kadencji prezydenta. Wprowadził też zmiany do konstytucji, które ugruntowały jego pozycję, a także rozwiązał parlament. Tym samym w swoim ręku skupił praktycznie pełnię władzy, dzięki czemu uzyskał właściwie pozycję dyktatora. Dzięki temu mógł zadbać o odpowiednie wynik każdych kolejnych wyborów.
Poparcie służb i części społeczeństwa dla prezydenta
Jednym z poważnych filarów władzy Łukaszenki jest też poparcie społeczne, zwłaszcza na prowincji. Białoruś to państwo, które w wyniku II wojny światowej poniosło ogromne straty w ludności. Dlatego część Białorusinów ceni sobie przede wszystkim spokój i bezpieczeństwo.
Bardzo ważnym elementem sukcesu Łukaszenki jest też zapewnienie sobie wierności milicji, służb specjalnych i wojska. Wszystko dzięki temu, że każdy oficer w tych formacjach żyje na bardzo dobrym poziomie materialnym. Dopóki służby mundurowe popierają Łukaszenkę, może on spać spokojnie.
Zobacz takze: Czy wybory prezydenckie 2020 na Białorusi były wiarygodne?
Fot.: David Peterson / Pixabay